Poznać genezę zła – 6 głównych powodów, dla których warto oglądać serial „Mindhunter”

UDOSTĘPNIJ

Jest rok 1979. Dwóch agentów FBI zostaje wyznaczonych, aby przesłuchać osadzonych w więzieniu seryjnych morderców i wykorzystać pozyskaną wiedzę do zamknięcia nierozwiązanych spraw… w ten właśnie sposób zaczyna się Mindhunter, wyjątkowy serial wyprodukowany dla Netflixa, w którym kryminalne sprawy łączą się z thrillerem psychologicznym. Co wyróżnia produkcję na tle innych historii?

1. „Mindhunter” to szalona fikcja, która łączy się z diabelską rzeczywistością

Postać agenta Holdena Forda (Johnathan Groff) została zainspirowana biografią Johna E. Douglasa, który jest jednym z pierwszych profilerów w historii FBI. Można tak naprawdę powiedzieć, że Douglas jest prekursorem w filozofii i systemie profilowania kryminalistów. Istotną postacią w historii jest również agent Robert K. Ressler, specjalista od badania zachowań przestępców, którego życie zainspirowało twórców przy budowaniu postaci serialowego Billa Tencha (Holt McCallany). Podobnie zresztą jest z dr Ann Wolbert Burgess, która była natchnieniem dla scenarzystów przy telewizyjnej dr Wendy Carr (Anna Torv).

2. Zupełnie nowe spojrzenie na świat zbrodni – badanie morderczych umysłów

Twórcy zdecydowali się, że intryga zostanie poprowadzona nieśpiesznie, z przywiązaniem do najmniejszych nawet detali – zwróćcie choćby uwagę na to, jak prowadzone są dialogi. Agenci zbierają informacje potrzebne do stworzenia profilu kryminalisty poprzez rozmowy ze świadkami i najbliższymi – tak ofiar, ale również przestępców. Bo wiadomo, że czasami diabeł tkwi w szczegółach. Zbieranie informacji na temat miejsca ich pochodzenia, dorastania, to istotny element w zbieraniu poszlak. Widzowie mają okazję poczuć się niczym prawdziwi śledczy.

3. Nad serialowym projektem pieczę sprawuje David Fincher, mistrz thrillerów

David Fincher jest jednym z najlepszych współczesnych reżyserów specjalizujących się w opowieściach spod znaku zbrodni – thrillerach psychologicznych oraz wieloaspektowych kryminałach. W filmografii amerykańskiego twórcy znajdziemy między innymi film „Siedem z Morganem Freemanem i Bradem Pittem, „Gra z Michalem Douglasem czy „Dziewczyna z tatuażem” na podstawie prozy nieodżałowanego Stiega Larssona.

4. Filozoficzne pytania o naturę zła i granice człowieczeństwa

Co sprawia, że ludzie popełniają zło? Czy jest to wynik genów, a może wychowania? Naturalnych skłonności, a może jednak ciągu impulsów? Natury czy kultury? W serialowym „Mindhunterze” twórcy zabierają nas w podróż do najbardziej mrocznych zakamarków ludzkiego umysłu, aby zastanowić się nad udzieleniem odpowiedzi. Nad całością telewizyjnego widowiska unosi się aura niejednoznaczności. Intrygujące, a przez to niebywale wciągające śledztwo.

5. Galeria przerażających zwyrodnialców.

W serialu mamy okazję przyjrzeć się serialowym odpowiednikom prawdziwych złoczyńców. Jak działali? Co motywowało ich do aktów bestialskiej przemocy i uśmiercania swoich ofiar? Tajemnice, które mroża krew w żyłach i każą zastanowić się, co warunkuje nasze działania. Edmund Kemper, Monte Ralph Rissell, Jerry Brudos, Charles Manson… nie da się ukryć, że spotkanie z morderczymi umysłami to jeden z najciekawszych aspektów Mindhuntera.

6. Niebywała chemia pomiędzy parą głównych bohaterów. 

Męska, szorstka niekiedy przyjaźń – podobna czasami do tej znanej z True Detective – oparta jednak na wzajemnym szacunku i zrozumieniu. Holden Ford oraz Bill Tench magnetyzują uwagę widzów, stanowią dla nas nietypowy duet przewodników po krwawych szlakach zbrodni. W co wierzą? Jakie wartości wyznają? Jak układa się ich życie prywatne? Wreszcie… w jaki sposób radzą sobie z presją i wyzwaniami? Szczególna relacja, która wpływa na nastrój całego widowiska.

spot_img
0FaniLubię
0ObserwującyObserwuj
0ObserwującyObserwuj
- Advertisement -spot_img