„Punkty zwrotne”, hiszpański dreszczowiec na miarę Hitchocka, w kinach od 6 czerwca!

UDOSTĘPNIJ

„Punkty zwrotne”, trzymający w napięciu thriller w duchu dzieł Alfreda Hitchcocka, to hiszpański dreszczowiec, który zdobył na Festiwalu Filmów Fantastycznych w Brukseli nagrodę główną, a w Maladze został uznany przez krytyków jednym z najciekawszych filmów festiwalu. W rolach głównych wystąpili Cecilia Suárez, Diego Peretti i José Coronado. Premiera filmu w polskich kinach zapowiedziana jest na 6 czerwca.

Najnowszy film hiszpańskiego reżysera Davida Marquésa z pewnością przypadnie do gustu wszystkim wielbicielom kina spod znaku Alfreda Hitchcocka…

Tajemniczy pisarz powieści sensacyjnych, którego tożsamość pozostaje nieznana i który mieszka w odosobnieniu w wiejskim domu (Diego Peretti), przyjmuje wizytę równie tajemniczej postaci, która twierdzi, że wie o nim wszystko, ale której intencje są dalekie od jasnych (José Coronado)… Tak zaczynają się hiszpańskie „Punkty zwrotne”. Klasyczny film noir, w którym nie ma zbędnych fajerwerków, jest za to dobra gra aktorka, świetny scenariusz pełen napięcia i zwrotów akcji, a także mnóstwo ironii i humoru.

Reżyser filmu David Marqués,  jest wielkim fanem thrillerów i kryminałów. Jak powiedział w jednym z wywiadów, zawsze marzył o tym żeby zrobić właśnie ten rodzaj kina. „Najbardziej lubię thrillery. A w przypadku „Punktów zwrotnych” chciałem stworzyć klasykę gatunku, inspirując się filmami, które powstały w latach 50., 60. i 70. Dlatego razem z moim współautorem scenariusza, Rafą Calatayudem Cano napisaliśmy film oparty na takich arcydziełach jak „Detektyw”, Josepha Mankiewicza z1972 roku czy „Sznur” Alfreda Hitchcocka z 1948 roku.”

Film tego cenionego hiszpańskiego reżysera i scenarzysty Davida Marquésa to właściwie hołd złożony klasycznemu kinu. Wciągająca, przemyślana historia, nieoczekiwane zwroty akcji, rosnące z każdą minutą napięcie przeplatane czarnym humorem to znaki rozpoznawcze „Punktów zwrotnych”. Kina mocnych wrażeń.

W wywiadzie dla RTVE.es Jose Coronado tak mówił o pracy na planie: „Diego Peretti i ja mamy w tym filmie role, za które każdy aktor dałby się pokroić. Szczególnie dlatego, że film ma teatralne akcenty i pozwolił nam, aktorom, świetnie się bawić. Nakręciliśmy go w trzy tygodnie i pamiętam, że mogliśmy grać za jednym zamachem sekwencje 20 stron scenariusza. Jakbyśmy byli na scenie teatralnej. To było fantastyczne doświadczenie.”  

Krytycy i widzowie, którzy już widzieli film twierdzą zgodnie, że wybitna gra aktorska, intrygująca historia i szokujący finał są wielką zaletą tego kameralnego filmu. A José Coronado uwodzi swoją grą będąc połączeniem Mefistofelesa i bon vivanta. Natomiast wspaniali Diego Peretti i Cecilia Suárez uzupełniają idealną obsadę, tworząc duet równie przewrotny, co elegancki.

„Punkty zwrotne” w kinach od 6 czerwca. 

spot_img
0FaniLubię
0ObserwującyObserwuj
0ObserwującyObserwuj
- Advertisement -spot_img