Niecodzienne zbrodnie i psychologiczne sekrety – fenomen thrillerów Katarzyny Wolwowicz

UDOSTĘPNIJ

„Niewinne ofiary”, debiutancki kryminał Katarzyny Wolwowicz, stanowił naprawdę interesujący początek prawdziwego fenomenu. Przerażająca zbrodnia, intensywne emocje, sekrety z przeszłości i lokalny klimat. Katarzyna Wolwowicz wdarła się na polską scenę kryminalną z impetem, udowadniając, że schematy gatunkowe można wykorzystać, by opowiadać historie dotykające głębokich, ludzkich dramatów. Jej cykl o komisarz Oldze Balickiej to już literacki maraton, liczący sobie dziesięć tomów, a najnowsza odsłona, a więc „Fala”, tylko potwierdza, że autorka potrafi utrzymać nie tylko wydawnicze tempo, ale również konstruowanie wybitnie angażujących, emocjonalnych rozdziałów historii.

Tłumione pragnienia i morski żywioł

„Fala” stanowi dla czytelników przygód o przygodach Olgi Balickiej pewne novum, chociaż stylistycznie powieść wciąż osadzona jest w charakterystycznej dla Wolwowicz mieszance psychologicznego kryminału i sekretów obyczajowości. Po wypadku i operacji, komisarz Balicka jest zmuszona do rekonwalescencji w nadmorskim kurorcie. Zamiast dostarczania zawodowej adrenaliny, musi wsłuchać się w szum fal, oddając się przymusowemu urlopowi. Przynajmniej do czasu.

„Olga nie miała w życiu lekko, ale mimo to nie zeszła na złą drogę. Jest zaradna i pracowita, lojalna wobec ludzi, którym coś zawdzięcza, i bezkompromisowa wobec tych, którzy ją skrzywdzili. Na pewno wierzy w to, co robi, chce pomagać ludziom i można na niej polegać, ale nie jest święta. Potrafi się dobrze zabawić i czerpać z życia to, czego pragnie…” – deklaruje Katarzyna Wolwowicz, zapraszając nas do poznania dalszych losów swojej bohaterki.

Bezsilność, czyli w poszukiwaniu siebie

Olga Balicka czuje ogromną frustrację. Po niedawnym wypadku i operacji nadal nie może pracować. I właśnie ten motyw zdaje się być kluczowym: zmuszona do bezczynności, Olga tęskni za byciem w biegu i pogonią za przestępcami. Autorka, zamiast rzucać bohaterkę od razu w wir zbrodni, koncentruje się na jej wewnętrznym konflikcie, problemach w relacji małżeńskiej i potrzebie samorealizacji. Na kolacji u właściciela apartamentowca, w którym mieszkają, odkrywa coś, co zmusi ją do szybszego powrotu do obowiązków służbowych, bo Miestwin Pomorski okazuje się nie być tak dobrym człowiekiem, za jakiego się podaje… Wolwowicz zręcznie wykorzystuje tu kontrast między sielskim tłem kurortu a mroczną intrygą, pokazując, że zło jest uniwersalne i czai się nawet tam, gdzie teoretycznie powinno panować zdrowie i spokój.

Hannibal – cena pożądania, prawo serii

Opowieść o przekraczaniu granic, smakowaniu namiętności, odszukiwaniu kodu zła – interpretowania złożonych zachowań człowieka zamkniętego w więzieniu… „Fala” stanowi również w tym aspekcie naprawdę nieoczywisty, złożony przykład twórczej inwencji Wolwowicz. Przewodniczką jest wyjątkowa, pozornie zwyczajna bohaterka. Niebawem skończy pięćdziesiąt lat, nie ma męża ani dzieci, a jej jedyną rodziną są schorowani rodzice, którymi musi się opiekować. Jako strażniczka w więzieniu Dorota Jasna widziała już niejedno i myślała, że nic nie zdoła jej zaskoczyć, aż do chwili, gdy poznaje Hannibala, mężczyznę skazanego za zamordowanie kilku kobiet.

Wolwowicz, korzystając z psychologicznego wykształcenia, wplata w kryminalne intrygi wątki o toksycznych układach międzyludzkich, zawiści, seksualnych nadużyciach i złożoności miłości. „Jeżeli chodzi o budowanie napięcia czy tworzenie charakterów postaci, to wydaje mi się, że jednak bardzo pomaga mi wykształcenie i doświadczenie psychologiczne. Z początku chciałam się przygotować, czytając dużo polskich kryminałów. Chciałam wiedzieć, co się czytelnikom podoba i o czym w dzisiejszych czasach, a przede wszystkim w jaki sposób, piszą polscy autorzy. Ale doszłam do wniosku, że każdy jest inny – jeżeli chodzi o tempo akcji, narrację, kreowanie bohaterów, pomysły na fabułę, sposób przedstawienia pewnych wydarzeń. Naprawdę dla mnie każdy jest inny i stwierdziłam, że muszę postawić na własny styl…” – podkreśla twórczyni. Co wspólnego ma nadmorski przedsiębiorca z Marią Łagowską, lekarz medycyny sądowej współpracującą z jeleniogórską policją? Czy Oldze uda się rozwikłać kolejną skomplikowaną zagadkę?

Przekleństwo codzienności, heroiczna bohaterka – świat zbrodni Katarzyny Wolwowicz

Autorka „Fali” nie rewolucjonizuje konwencji literackiego kryminału, ale doskonale wykorzystuje sprawdzone schematy, nadając im nowy, autorski sznyt. Seria o Oldze Balickiej to klasyczne procedurals – śledztwa są wielowątkowe, pełne fałszywych tropów, zaskakujących zwrotów akcji i naprawdę genialnie budowanego tempa narracji. Jednocześnie Katarzyna Wolwowicz potrafi przekroczyć granicę komfortu czytelnika, wprowadzając tematy mroczne i trudne (choćby „Niewinne ofiary”, oczywiście „Mrok” czy właśnie „Fala”), inspirowane – jak sama podkreśla – prawdziwymi historiami. Ten element realistycznej brutalności połączony ze spektrum psychologicznych tematów sprawia, że jej książki są nie tylko brawurowo opracowaną rozrywką, ale i refleksją nad cienką granicą moralności i tym, jak łatwo człowiek może przekroczyć próg piekieł…

Katarzyna Wolwowicz, podobnie jak inni czołowi autorzy gatunku, udowadnia, że polski kryminał ma moc opowiadania o rzeczach ważnych, opakowując je w świetnie skonstruowane, wciągające intrygi. A jej Olga Balicka, nawet zmuszona do odpoczynku w kurorcie „Fala”, zawsze znajdzie sposób, by sprowadzić czytelnika na mroczne tory.

spot_img
0FaniLubię
0ObserwującyObserwuj
0ObserwującyObserwuj
- Advertisement -spot_img