„Ofiary władzy” to porywający thriller polityczny, który wciąga czytelnika w mroczne zakamarki świata, gdzie intrygi snują się gęściej niż smog w wielkim mieście, a walka o wpływy to gra o najwyższą stawkę. To lektura, która zmusza do refleksji nad tym, jaką cenę płacą ci, którzy stają się pionkami w bezwzględnej grze o dominację. Bartosz Kurek i Inga Ergen po mistrzowsku budują napięcie, zręcznie tkając sieć powiązań, obnażając kruchość moralności w obliczu ambicji i władzy… Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Czarna Owca.

Nić prawdy we wzorze z kłamstw
Centralnym elementem „Ofiar władzy” jest skomplikowana intryga, której korzenie sięgają głęboko w system polityczny. Gdy po przyjęciu urodzinowym znika syn wiceministra zdrowia szef stołecznej policji dobrze wie, że odnalezienie chłopca to priorytet. Naciski są ogromne, bo nie jest to pierwsze zaginione dziecko elit w ostatnich miesiącach. Co gorsza, sprawą zaczynają interesować się media… Autorzy określają nieoczywistą prawdę, która niczym kłębek jadowitych węży, obnaża korupcję, machinacje finansowe, a czasem nawet morderstwa. Wielowątkowa fabuła, liczne zwroty akcji i sprytnie rozmieszczone fałszywe tropy sprawiają, że czytelnik zanurza się w lekturze bez reszty, próbując nadążyć za pędzącą akcją.
Galeria cieni – psychopatyczne rysy osobowości
Na poszukiwania 9-letniego Maxa ruszają komisarz Jarek Grzmiński i psycholożka policyjna Lena Korcz. Czy syn wiceministra się odnajdzie? Co łączy jego zaginięcie, wielomilionowy przetarg oraz tragiczny wypadek samochodowy sprzed lat? Postacie w „Ofiar władzy” są równie intrygujące, co sama fabuła. Ich walka o prawdę i sprawiedliwość, mimo ogromnego ryzyka, budzi głęboką empatię. Antagoniści to natomiast prawdziwi architekci chaosu – wpływowi politycy, pozbawieni skrupułów biznesmeni czy agenci służb specjalnych, którzy bezwzględnie dążą do utrzymania swojej pozycji. Ich poczucie bezkarności i wszechmocy jest często bardziej przerażające niż sama przemoc. W tle, niczym w teatralnej sztuce, pojawiają się postacie drugoplanowe – lojalni sprzymierzeńcy, enigmatyczni informatorzy… postacie wyrwane z kart codzienności. Prawdopodobne, a zatem emocjonalnie angażujące.
Pióro jako broń – styl, który chwyta za gardło
Styl autorów jest dynamiczny i bezkompromisowy, co sprawia, że książka czyta się w błyskawicznym tempie. Krótkie, precyzyjne zdania, szybkie tempo akcji i cięte dialogi sprawiają, że strony same przewracają się pod palcami. Język jest dosadny i realistyczny, co potęguje wrażenie autentyczności przedstawionych zdarzeń. Bartosz Kurek i Inga Ergen zręcznie budują atmosferę grozy i niepewności, a opisy scen akcji – pościgów czy brutalnych starć, zwłaszcza na słowa – są tak sugestywne, że czytelnik czuje się, jakby sam brał w nich udział. To literatura, która nie bierze jeńców, wciągając czytelnika w wir wydarzeń bez ostrzeżenia.
Społeczne echa, lustro dla demokracji
„Ofiar władzy” to coś więcej niż tylko porywający thriller. To również ostre spojrzenie na mechanizmy władzy i jej wpływ na jednostkę oraz społeczeństwo. Autorzy poruszają ważne wątki społeczne i polityczne, takie jak plaga korupcji, bezkarność elit, manipulacja informacją i kruchość demokratycznych zasad. Książka może być odczytywana jako swoiste memento, przypominające o tym, jak łatwo społeczeństwo może stać się ofiarą własnych, skorumpowanych liderów. Zmusza do refleksji nad rolą obywatela w walce o sprawiedliwość i nad tym, jak daleko można posunąć się, by obronić własne interesy lub interesy ogółu. „Ofiar władzy” to wyśmienity thriller polityczny, który spełni oczekiwania nawet najbardziej wymagających czytelników.