Oparta na faktach historia młodego fałszerza, który w latach 60., podając się za pilotów, lekarzy i profesorów, wyłudził z banków ponad 2,5 mln dolarów, to przykład na naprawdę wyjątkowe kino gatunkowe… Film Stevena Spielberga z 2002 roku, z błyskotliwymi rolami Leonarda DiCaprio jako młodego oszusta Franka Abagnale’a Jr. oraz Toma Hanksa w roli agenta FBI Carla Hanratty’ego, to nie tylko porywająca historia pościgów i przebrań. To przede wszystkim studium niezwykłego umysłu, który z jednej strony zadziwia pomysłowością i inteligencją, a z drugiej budzi kontrowersje swoimi przestępczymi wyczynami.

Frank Abagnale Jr. w latach 60. XX wieku, jeszcze jako nastolatek, z niezwykłą łatwością wcielał się w różne role: pilota linii Pan Am, lekarza pediatrę, profesora uniwersytetu, a nawet asystenta prokuratora. Jego umiejętność fałszowania czeków była tak perfekcyjna, że przez długi czas pozostawał nieuchwytny dla organów ścigania. Ta fascynująca historia, choć momentami podkoloryzowana na potrzeby kina, posiada swoje solidne fundamenty w rzeczywistości.

„Złap mnie, jeśli potrafisz” – filmowy rollercoaster emocji
Komedia kryminalna w reżyserii Stevena Spielberga, nakręcona w 2002 na podstawie książki z 1980, autorstwa Franka Williama Abagnale’a oraz Stana Reddinga, stanowi idealne połączenie akcji i melodramatu. Spielbergowi udało się bowiem stworzyć film, który nie tylko trzyma w napięciu, ale również bawi i wzrusza. Dynamiczna akcja, świetne dialogi i doskonała chemia między DiCaprio a Hanksem sprawiają, że seans mija w mgnieniu oka. Film zgrabnie lawiruje między komedią a dramatem, ukazując zarówno ekscentryczne wyczyny Franka, jak i samotność oraz tęsknotę za normalnym życiem, które kryły się za jego licznymi maskami.

Warto przy tym zauważyć, że „Złap mnie, jeśli potrafisz” nie gloryfikuje przestępczej działalności Abagnale’a. Filmowa opowieść raczej skupia się na psychologicznych aspektach jego działań, na relacji z upartym agentem Hanratty’m, która z czasem przeradza się w nietypową formę przyjaźni, oraz na konsekwencjach jego wyborów.
Prawda ekranu a rzeczywistość, czyli kłamstwa doskonałe
Oczywiście, jak to często bywa w adaptacjach filmowych opartych na faktach, pewne elementy historii zostały uproszczone lub ubarwione dla potrzeb narracji. Sam Frank Abagnale Jr. w późniejszych wywiadach przyznawał, że niektóre filmowe sceny były bardziej efektowne niż miało to miejsce w rzeczywistości. Niemniej jednak, esencja jego niezwykłej historii – młody człowiek, który z zadziwiającą łatwością oszukał system i przywdziewał różne tożsamości – pozostaje wierna faktom.

Po latach ucieczek i oszustw, Frank Abagnale Jr. został w końcu schwytany. Jednak jego niezwykłe umiejętności nie poszły na marne. Zamiast spędzić długie lata w więzieniu, zaoferowano mu współpracę z FBI, gdzie wykorzystał swoją wiedzę i doświadczenie do walki z oszustwami finansowymi. Ta niespodziewana przemiana jest kolejnym fascynującym rozdziałem jego życia, który również znalazł odzwierciedlenie na celluidowej taśmie.
„Złap mnie, jeśli potrafisz” to film, który na długo pozostaje w pamięci. To nie tylko opowieść o sprytnym oszuście i upartym agencie FBI. To uniwersalna historia o poszukiwaniu tożsamości, o relacjach międzyludzkich i o tym, że nawet najbardziej zagubiona osoba może znaleźć swoją drogę.

Film Spielberga zręcznie balansuje na granicy prawa i moralności, zmuszając widza do refleksji nad naturą oszustwa, przebaczenia i drugiej szansy. Dzięki świetnej reżyserii, znakomitym kreacjom aktorskim i fascynującej, opartej na faktach historii, „Złap mnie, jeśli potrafisz” na stałe zapisał się w kanonie kina biograficznego, udowadniając, że prawdziwe życie potrafi być bardziej niesamowite niż fikcja.
Seans filmu jest możliwy na platformie SkyShowtime oraz CANAL+ Polska.