„Gangster Squad. Pogromcy mafii” to brutalna opowieść o wojnie pomiędzy policją i mafią jaka rozpoczęła się pod koniec lat 40. ubiegłego wieku w Los Angeles. Obraz, w którym główne role zagrali zdobywca dwóch Oscarów Sean Penn, nominowani do Oscara Josh Brolin, Ryan Gosling i Nick Nolte oraz nominowana do Złotego Globu Emma Stone.

Los Angeles, rok 1949. Faktyczną władzę w mieście sprawuje bezwzględny gangster Mickey Cohen (Sean Penn) przekupując policjantów, sędziów i urzędników. Jest na tyle pewny swojej siły, że zrywa kontakty ze swoimi zwierzchnikami z Chicago i dąży do stworzenia przestępczego syndykatu, który kontrolowałby całe zachodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych.

Na wniosek komisarza policji Billa Parkera (Nick Nolte) w szeregach LAPD powstaje nieoficjalna jednostka, której członkowie mają tylko jedno zadanie – za wszelką cenę i wszelkimi możliwymi środkami zniszczyć imperium Cohena. Na czele oddziału staje weteran wojenny sierżant John O’Mara (Josh Brolin), a w walce o sprawiedliwość wspierają go detektyw Coleman Harris (Anthony Mackie), specjalista od podsłuchów Conway Keeler (Giovanni Ribisi), legendarny pogromca przestępców Max Kennard (Robert Patrick), jego partner Navidad Ramirez (Michael Peña) oraz cieszący się opinią playboya sierżant Jerry Wooters (Ryan Gosling). Uzbrojeni po zęby i gotowi na wszystko policjanci ruszają na wojnę, w której zwycięzca może być tylko jeden.

Główne role w filmie zagrały największe gwiazdy Hollywood. W postać gangstera Mickeya Cohena brawurowo wcielił się zdobywca dwóch Oscarów Sean Penn („Obywatel Milk”), a partnerują mu m.in. nominowany do Oscara Josh Brolin („To nie jest kraj dla starych ludzi”), nominowany do Oscara® Ryan Gosling („Drive”), trzykrotnie nominowany do Oscara Nick Nolte („Książę przypływów”), nominowany do nagrody Emmy Giovanni Ribisi („Szeregowiec Ryan”), nominowana do Złotego Globu Emma Stone („Niesamowity Spider-Man”) oraz Robert Patrick („Terminator 2. Dzień sądu”), Anthony Mackie („Hurt Locker, W pułapce wojny”) i Jon Polito („Big Lebowski”).

„To były niesamowicie ekscytujące czasy; elegancka era powojennego art deco, w której miasto realnie się odradzało i rozwijało. Wszyscy świętowali zwycięstwo w wojnie na kontynencie europejskim, chłopcy wracali do domu, gospodarka stawała na nogi. Ten okres zawsze mnie fascynował, tak więc kiedy pojawiła się szansa jego głębszego poznania, nie mogłem się jej oprzeć” – mówi reżyser Ruben Fleischer, który jest nie tylko filmowcem, ale i historykiem.
„Ruben chciał dodać nowego smaku gatunkowi. Opowiedzieć o czasach, w których ci dobrzy musieli działać jak gangsterzy, by pokonać mafię” – dodaje producent filmu Dan Lin.
Film „Gangster Squad. Pogromcy mafii” powstał na podstawie dokumentalnej książki znanego dziennikarza Paula Liebermana opowiadającej o wojnie jaką policja toczyła z gangiem Cohena od połowy lat 40. aż do końca lat 50. ubiegłego wieku. Autorem scenariusza jest Will Beall, który zanim trafił do świata filmu pracował jako detektyw wydziału zabójstw w Los Angeles.

„Co mnie uderzyło w tych ludziach to fakt, że ryzykowali wszystkim i to nie dla uznania, nie dla odznaczeń czy pieniędzy, ale dla przyszłości miasta. Oni wierzyli w obietnicę, jaką było Los Angeles” – mówi Beall o bohaterach filmu.
Do pracy przy filmie „Gangster Squad. Pogromcy mafii” reżyserowi udało się namówić największe gwiazdy Hollywood. Wszyscy zgodnie przyznają, że entuzjazm i zaangażowanie z jakim Ruben Fleischer podchodził do filmu sprawiło, że nie byli w stanie mu odmówić. − „Myślałem, że to będzie fajny „oldskulowy” film gangsterski z aktorami, których bardzo podziwiam. A po spotkaniu z Rubenem Fleischerem byłem kupiony” – wspomina Sean Penn.

„Film opowiada historię bitwy o duszę Los Angeles. Myślę, że zrobiliśmy film dla współczesnego pokolenia kinomanów, ale tak, że pokochają go również fani wcześniejszych filmów tego gatunku. Mickey Cohen jest królem zła, a gliniarze dopadną go niezależnie od tego, co się stanie. W naszym filmie dzieje się to trochę inaczej niż w prawdziwym życiu, ale dzięki walce i zwycięstwom kilku odważnych gliniarzy, zorganizowana przestępczość nigdy nie zdobyła przyczółka w Los Angeles” − mówi reżyser Ruben Fleischer.
„Gangster Squad. Pogromcy mafii” zobaczycie na platformie player.pl