„Drogi przez morze” – historyczna fantazja, czyli pandemia i demony wojny – recenzja książki

UDOSTĘPNIJ

Andrzej Pilipiuk, bestsellerowy twórca i niezrównany gawędziarz, w „Drogach przez morze” zabiera nas w podróż przez różne epoki, od tajemniczych zakątków II wojny światowej, po echa dawnych wieków. Oto kolejny zbiór opowiadań podążających ledwo uchwytnymi śladami przeszłości. Dotknij tajemnicy zaginionego skarbu drużyny Werwolf, przejdź przez warszawskie Pompeje, poczuj na karku oddech klątwy ciążącej na pewnej szczególnej broni… Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Fabryka Słów.

„Drogi przez morze” – magia przeszłości

Cygańskie przewodnie, demoniczne odczytanie legendy o Liczyrzepie, pokłosie wojny i poszukiwanie artefaktu, wyjątkowej broni… Każde opowiadanie zapisane w książce „Drogi przez morze” jest starannie osadzone w historycznym kontekście, a autor z niezwykłą precyzją odtwarza realia minionych czasów. Jego archeologiczne zacięcie pozwala mu na głębokie zrozumienie historycznych artefaktów i wydarzeń, co przekłada się na autentyczność opisywanych historii. Przeszłość wciąż żyje obok nas i cicho prosi o pamięć… intrygujące?

Folklor i ludowa mądrość

W „Drogach przez morze” Pilipiuk sięga do bogactwa folkloru i ludowych wierzeń. Wspomniane elementy są szczególnie widoczne w opowiadaniach z Robertem Stormem, gdzie autor zgrabnie łączy przygodową akcję z elementami (nie tylko) słowiańskiej mitologii. Storm, będący polską, bardzo nieoczywistą odpowiedzią na Indianę Jonesa, przemierza tajemnicze zakątki Polski, odkrywając zapomniane legendy i konfrontując się z nadprzyrodzonymi siłami. Cygańskie przepowiednie i żydowska tradycja najmocniej wybrzmiewa w tytułowym opowiadaniu, szalenie interesującym, tak formalnie, jak i treściowo.

Robert Storm – polski Indiana Jones

Postać Roberta Storma to prawdziwa perełka w dorobku Pilipiuka. Jego przygody są nasycone akcją, specyficznym humorem i obyczajowymi refleksjami na temat teraźniejszości. Nie brakuje także, oczywiście, historycznych tajemnic, a czytelnik z zapartym tchem śledzi jego kolejne eskapady. Storm jest nie tylko łowcą przygód – poszukiwaczem skarbów przeszłości, ale także człowiekiem o głębokiej wiedzy historycznej i szacunku do ludowych tradycji. Pilipiuk zręcznie wykorzystuje tę postać, aby pokazać, jak historia i folklor mogą się przenikać, tworząc fascynujące i nieprzewidywalne opowieści.

Zwierciadło przeszłości, czyli wyjątkowa literatura

„Drogi przez morze” to kolejna, niezwykle udana pozycja w bibliografii Andrzeja Pilipiuka. Autor po raz kolejny udowadnia, że jest mistrzem w łączeniu historii, fantastyki i ludowej mądrości. Właściwie wszystkie opowiadania, ujęte w przygodowej konwencji, nasycone są akcją, humorem, ale też detektywistycznymi sekretami – czytelnik z przyjemnością zanurza się w świat wykreowany przez autora. Bo echa z przeszłości potrafią powrócić, a cienie – przemówić…

spot_img
0FaniLubię
0ObserwującyObserwuj
0ObserwującyObserwuj
- Advertisement -spot_img