Nowy sezon serialu „True Detective” pojawi się w 2027 roku! Pierwszy sezon serialu HBO był niezaprzeczalnie jednym z największych hitów platformy.

Akcja pierwszej odsłony serialu koncentrowała się na emocjonującym pościgu za mordercą z Luizjany, prowadzonym przez dwóch detektywów (Matthew McConaughey i Woody Harrelson), a także śledzący zmiany w relacjach partnerów przez okres 17 lat… Co ciekawe, tym razem mamy dostać aż trzech głównych bohaterów – dwie role męskie i jedną żeńską. Wiadomo, że będzie to zupełnie nowa historia osadzona w Nowym Jorku, jednak twórcy podkreślają, że pojawią się nawiązania do ostatniego sezonu, a więc „Krainy nocy”.
Każdy z sezonów opowiada osobną historię. W najnowszej serii Jodie Foster i Kali Reis zagrały dwie policjantki. Różniące się od siebie kobiety badają sprawy zniknięcia 8 mężczyzn pracujących w arktycznej stacji badawczej na Alasce…
Akcja „Krainy nocy” rozgrywa się w Ennis na Alasce, fikcyjnym górniczym miasteczku położonym 240 km na północ od koła podbiegunowego. „Witajcie na końcu świata” — głosi napis na tabliczce przy wjeździe do miasta.
Grana przez Jodie Foster Liz Danvers i Evangeline Navarro (w tej roli Kali Reis) przemierzają okolicę w poszukiwaniu świadków i śladów. Nocne zdjęcia dają świetny efekt wizualny i sprawiają, że trudno uwierzyć, iż kiedykolwiek może tam zaświecić słońce…

Warto zauważyć, że twórcy serialu szukali inspiracji w konkretnych prawdziwych historiach, co przyznaje zresztą showrunnerka serialu.
Pierwszą z inspiracji „Krainy nocy” była tragedia na Przełęczy Diatłowa. Wydarzenie prawdopodobnie miało miejsce w nocy z 1 na 2 lutego 1959 roku, na wschodnim stoku góry Chołatczachl na Uralu Północnym.
Dziewięcioro uczestników studenckiej wyprawy w góry Ural poniosło śmierć w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach, a samo miejsce tragedii nazwano Przełęczą Diatłowa na cześć przywódcy wyprawy, Igora Diatłowa…