Piotr Kościelny, jeden z mistrzów polskiego kryminału, ponownie udowadnia swój kunszt literacki, przenosząc czytelnika w mroczne realia PRL-u. „Zły”, najnowsza książka wspomnianego autora, to powieść, która nie tylko trzyma w napięciu za sprawą doskonale skrojonej intrygi, ale także skłania do głębokiej refleksji nad naturą człowieka i wpływem systemu na jednostkę. Historia ukazała się nakładem Wydawnictwa Czarna Owca.
Atmosfera gęsta jak smog – egzystencjalne tematy w opowieści o zbrodni
Autor z niezwykłą precyzją odtwarza szczególną nastrojowość epoki, odmalowując obraz szarej, beznadziejnej rzeczywistości PRL-u. Brud, przemoc, bezsilność – to tylko niektóre z elementów, które tworzą duszną atmosferę powieści pod tytułem „Zły”. Kościelny nie boi się pokazać ciemnej strony słusznie minionych czasów, ukazując nieudolność milicji i wszechobecną niesprawiedliwość. I również tym razem – podobnie jak w „Szymku” czy „Nielacie” – Piotr Kościelny z niezwykłym wyczuciem i olbrzymią wrażliwością opowiada o sprawach absolutnie najważniejszych.
Zabójstwo z premedytacją? Historia o narodzinach zła
We wrocławskich Świniarach zaginęła młoda kobieta. Milicja prowadzi sprawę zaginięcia, ale porucznik Adam Kozłowski jest przekonany, że kobieta została zamordowana. Tylko Henryk Kolasa i jego przyszła teściowa wiedzą, co tak naprawdę się wydarzyło. Mężczyzna pod wpływem impulsu zabił Anetę Sadowską i ukrył ciało. Kolasa w zbrodnię wrabia niewinnego człowieka. Milicja dokonuje zatrzymania pewna, że złapała mordercę. Rozpoczyna się gra pozorów i manipulacji, konflikt charakterów i walka o sprawiedliwość. Piotr Kościelny wykazuje nie tylko wielką wrażliwość, ale genialną wręcz znajomą prawideł gatunkowych, które sprawiają, że „Zły” to książka niemalże perfekcyjna.
Zbrodnia jako metafora
Trzeba jasno zaznaczyć, że „Zły” to nie tylko historia o seryjnym mordercy, ale także o społeczeństwie, które zrodziło takiego człowieka. Zbrodnie Kolasy są odbiciem głębokich patologii systemu, jego niezdolności do zapewnienia sprawiedliwości i bezpieczeństwa. Piotr Kościelny w doskonały sposób portretuje zresztą określone czynniki kulturowe, psychologiczne i socjologiczne, które sprawiają, że w sercu człowieka zaszczepiony zostaje gen zła. I o tym zresztą jest powieść, rozbudowana w czasie i przestrzeni. Zwłaszcza że parę lat później Kolasa uderza ponownie. Z jego rąk ginie kilka kobiet. Kozłowski jest przekonany, że ma do czynienia z seryjnym mordercą, ale początkowo nikt mu nie wierzy. Czy śledczym uda się powstrzymać psychopatę? Czy milicja tym razem trafnie wytypuję sprawcę?
„Zły” to powieść, która pozostawia trwały ślad w czytelniku. To nie tylko trzymająca w napięciu historia kryminalna, ale także głęboka refleksja nad naturą zła, wpływem systemu na jednostkę i odpowiedzialnością za własne czyny. Jeśli szukasz lektury, która poruszy Cię do głębi i na długo pozostanie w Twojej pamięci, „Zły” Piotra Kościelnego jest pozycją obowiązkową.