„Pamięci mordercy” – mentalna zbrodnia, toksyczne wartości – recenzja książki

UDOSTĘPNIJ

Skandynawskie kryminały realizowane są zazwyczaj według określonego schematu. Dobrze znany jest choćby społeczny pejzaż, w którym funkcjonują bohaterowie. Pamięci mordercy to jednak książka, która wyróżnia się właściwie na każdym możliwym poziomie. Pascal Engman oraz Johannes Selåker, autorzy książki opublikowanej za sprawą wydawnictwa Czarna Owca, wychodzą poza konwencję, proponując naprawdę nieoczywistą rozrywkę spod znaku zbrodni.

Nieoczywiste zabójstwo, które rozpoczyna krwawą serię

Wydaje się, że książka Pamięci mordercy przypadnie do gustu nie tylko miłośnikom kryminałów, ale i wielbicielom tradycyjnej powieści. Bo w tej historii emocjonalna głębia łączy się z sensacyjną intrygą, w której wyjątkowo istotny jest konflikt wartości – politycznych, jak i duchowych. A punktem wyjścia kryminału jest makabryczne wydarzenie – gdy w cieniu masowej strzelaniny w szwedzkim Falun latem 1994 roku, dochodzi do kolejnego morderstwa. Znaleziono uduszoną kobietę. Wkrótce okazuje się, że jest to jedna z wielu ofiar zamordowanych w podobny sposób…

Tomas Wolf – bohater ze skazą

Charakterny, lecz wrażliwy. Umiejący walczyć o swoje racje, jednak słuchający głosu innych, zwłaszcza pokrzywdzonych. Tomas Wolf, wiodąca postać Pamięci mordercy, to bohater, który posiada bardzo nieoczywisty światopogląd. W przeszłości aspirant w sztokholmskiego wydziału policji do walki z przestępczością znajdziemy bowiem wstydliwą fascynację nazizmem, a potem udział w czasie wojny w Bośni 1993 roku, gdzie stacjonował w ramach szwedzkiego kontyngentu sił pokojowych. To postać niesamowicie fascynująca, wewnętrznie skonfliktowana. Z pomocą przychodzi mu Vera Berg, dziennikarka wieczornych wiadomości, która ucieka przed szukającym zemsty byłym chłopakiem i jego gangiem motocyklowym.

Różne oblicza zła i prawdy

Pamięci mordercy to fascynujący obraz walki o sprawiedliwość, ale także nieoczywisty sposób portretowania zła. Dochodzenie rozpisana na kartach Pamięci mordercy zyskało bowiem niejako podwójny wymiar: widziany oczami reporterki Very i również policjanta Tomasa Wolfa. Początkowo odrębne coraz częściej zaczynały zazębiać się, by w końcowym etapie przejść do współpracy. Głównym podejrzanym jest popularny aktor filmowy Micael Beatt, jednak zarówno Vera jak i Tomas podejrzewają, że prawdziwy morderca jest zupełnie bliżej śledztwa niż się wszystkim wydaje.

„Pamięci mordercy” – wyjątkowa próbka skandynawskiej zbrodni

Pascal Engman oraz Johannes Selåker, autorzy książki opublikowanej za sprawą wydawnictwa Czarna Owca, wychodzą poza konwencję, proponując naprawdę nieoczywistą rozrywkę spod znaku zbrodni. Niesamowite emocje, wstrząsająca intryga, próba zrozumienia natury zła… i obyczajowe namiętności. Oto, co dostaniecie w historii pod tytułem „Pamięci mordercy”.

spot_img
0FaniLubię
0ObserwującyObserwuj
0ObserwującyObserwuj
- Advertisement -spot_img