„Odległe echo” – grzechy przeszłości – recenzja książki

UDOSTĘPNIJ

Toksyczne namiętności, trauma noszona w sercu, grzechy przeszłości i sekrety, które burzą codzienny porządek… Val McDermid, jedna z najbardziej poczytnych autorek światowego kryminału, prezentuje misternie splecioną powieść spod znaku zbrodni. Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Papierowy Księżyc.

„Odległe echo” to być może najbardziej niejednoznaczna książka w dorobku autorki. Wstrząsająca i dająca do myślenia opowieść o morderstwie i zemście. W jaki sposób radzić sobie z traumą? Czy każdy z nas zdolny jest do popełnienia przestępstwa? Czy sprawiedliwość to idea, którą można się posiłkować w każdej sytuacji? Ekstremalnie trudne pytania stają się podstawą fabularnej intrygi zapisanej w powieści McDermid.

„Odległe echo” – spojrzenie na traumę z przeszłości

Jedna doba, która zmieniła wszystko. Naznaczyła życie, przyniosła śmierć. Czwarta nad ranem, środek grudnia. Śnieg przykrywa grubą warstwą uniwersyteckie miasteczko St. Andrews, gdy Alex Gilbey i jego trzej przyjaciele wracają pijani do domu i przypadkiem natykają się na ciało młodej kobiety. Natura potrafi zacierać ślady… Rosie Duff została zgwałcona, dźgnięta nożem i porzucona na śmierć na pradawnym piktyjskim cmentarzysku. Jedynymi podejrzanymi stają się czterej studenci uwalani jej krwią. Jaka jest prawda? Val McDermid w niezwykle interesujący sposób niuansuje problemy winy i kary, prawdy i kłamstwa, realizując absolutnie niesamowitą historię o ścierających się charakterach.

W poszukiwaniu prawdy i sprawiedliwości

Nasze życie określają konkretne wybory, przeżyte traumy, nabyte doświadczenia. Dwadzieścia pięć lat później policja wraca do starych nierozwiązanych spraw, a morderstwo Rosie Duff jest jedną z nich. Jednak ktoś ma własny pomysł na to, jak wymierzyć sprawiedliwość. Jeden z czwórki dawnych podejrzanych umiera w podejrzanym pożarze, a niedługo potem ginie kolejny. Alex obawia się najgorszego. Ktoś mści się za śmierć Rosie, a jeśli nie uda mu się odkryć, kto naprawdę stoi za jej zabójstwem, sam może pożegnać się z życiem… I tak rozpoczyna się gra zapisana w powieści „Odległe echo”, w której stawką jest życie, śmierć i pamięć.

„Odległe echo” – diabelska intryga i nieoczywisty thriller

Val McDermid wykreowała niesamowicie intrygującą rzeczywistość, w której prawda zapisana jest w szczegółach – bardzo drobnych detalach. Szkocka autorka skrupulatnie opisuje zachowania bohaterów, analizuje tok myślenia oraz wskazuje na znaczne różnice charakterów. Wszystko to sprawia, że „Odległe echo” można traktować nie tylko jako naprawdę zajmujący thriller psychologiczny, ale równocześnie fantastycznie zrealizowaną powieść obyczajową spod znaku zbrodni i namiętności. Prawdziwa uczta dla fanów gatunku.

spot_img
0FaniLubię
0ObserwującyObserwuj
0ObserwującyObserwuj
- Advertisement -spot_img