Clint Eastwood to żywa legenda kina. Teraz – gdy minęło już ponad 50 lat pracy w charakterze reżysera – Eastwood szykuje się do przejścia na emeryturę. Ostatnim flmem w karierze uznanego twórcy będzie thriller sądowy pod tytułem Juror #2.
Eastwood to jeden z najbardziej popularnych aktorów i reżyserów w historii współczesnego kina. W 1971 roku wcielił się w postać Harry’ego Callahana, znanego bardziej jako „Brudny Harry”, która uczyniła z niego gwiazdę numer jeden. Później jeszcze cztery razy robił filmy opowiadające o przygodach inspektora.
W tym samym roku Eastwood zadebiutował jako reżyser i w tym momencie oprócz kariery aktorskiej kontynuował również karierę reżyserską. W obu dziedzinach miał duże sukcesy. W 1993 roku za film Bez przebaczenia otrzymał dwa Oscary, dla najlepszego reżysera i za najlepszy film.
Bohaterem historii „Juror #2”, który ma być ostatnim filmem Clinta Eastwooda, będzie przysięgły w procesie o morderstwo. Kiedy uświadamia sobie, że to on doprowadził do śmierci ofiary, staje przed dylematem: pokierować ławą przysięgłych w taki sposób, aby prawda nie wyszła na jaw, czy ujawnić to, co wie, i wydać się w ręce wymiaru sprawiedliwości.
Projekt, podobnie jak inne filmy Eatwooda, powstanie dla studia Warner Bros., z którym aktor i reżyser związany jest od ponad 50 lat. Nie ustalono jeszcze daty rozpoczęcia zdjęć ani nie rozpoczęto castingu. Choć nie padły żadne nazwiska, źródła podają, że Eastwood w roli głównej widzi młodą hollywoodzką gwiazdę. Ma to być osoba grająca główną rolę w dużym filmie, którego premiera nastąpi w ciągu kilku najbliższych miesięcy.